Dołącz do nas na YouTube
ODA w Sercu

Z Serca do Matki - wspomnienia!

10 majaa 2013 r.

Z Serca do Matki

Autostopowa wyprawa opatrznościowo – ewangelizacyjna

    Czas na podsumowanie wyprawy o której mówiliśmy i pisaliśmy już kilka tygodni temu. Szalony pomysł, który stał się faktem. A czy realizacja tego pomysłu była opatrznościowa i ewangelizacyjna w tym sensie w jakim mówiliśmy o tym wcześniej? Tak. Bo Bóg w swej Opatrzności cały czas nad nami czuwał i błogosławił nam – ludzkiej dobroci było co nie miara. A do uszu (mamy nadzieję, że i do serc) tych, których spotkaliśmy na trasie dotarły słowa o celu naszej wyprawy, o wierze, o miłości… Co prawda nie było nagłych spektakularnych nawróceń, ale samo to, że niektórzy zbaczali dla nas z trasy, nadrabiali drogi (nawet ponad 100 km!), czy po prostu prosili o modlitwę oznacza, że Pan Bóg działał w sercach tych ludzi.
    Wyruszyło nas 15 osób. Sześć par i jedna trójka. Wyruszyliśmy z centrum miasta po porannej Eucharystii 1. maja, a po godzinie 8 łapaliśmy stopa. Pierwszego dnia do Częstochowy dojechało 9 osób, reszta dotarła na drugi dzień. Trasy były przeróżne: Gorzów Wielkopolski, Zielona Góra, Wrocław, Opole, Wałcz, Poznań, Sieradz, Kępno… A skoro drogi dotarcia były przeróżne to tym bardziej ludzie, których spotykaliśmy po drodze. Zarówno wierzący jak i tacy, którym do Kościoła nie jest zbyt blisko. Byli też tacy, którzy nie dowierzali słysząc, że jedziemy do Częstochowy. Narzeczeni, pracujący, hipisi, kibice, były żołnierz, pielgrzymi autokarowi z Lichenia… Dziesiątki osób i wiele historii. Ale każdy na swój sposób okazał nam serce. Spytacie jak? Przede wszystkim tak, że nikt z nas nie stał i nie czekał na stopa dłużej niż 1,5h (to przytrafiło się jednej parze i to tylko raz). Z dłuższych oczekiwań warto odnotować jeszcze 40 – 45 minut. Ale większość złapanych stopów było skutkiem krótszych oczekiwań. Jedna z par wielokrotnie nie stała dłużej niż 5 – 10 minut. Ja osobiście spodziewałem się, że godzina – dwie to optymalny czas złapania „okazji”, a rzeczywistość okazała się bardziej kolorowa.
    Nie raz mówiliśmy, że ten pomysł jest z cyklu tych „szalonych i spontanicznych”. I taki był. Szczególnie dla tych, którzy po raz pierwszy podróżowali autostopem. Dopiero za którymś złapanym stopem można było przyzwyczaić się do sytuacji, bo na początku nie wierzyło się w to, co się robiło i co się działo.
    Nie można nie poświęcić kilku zdań celowi ku któremu zdążaliśmy. Jasna Góra – miejsce szczególne dla każdego katolika i Polaka. Miejsce, które mimo tłumów potrafiących rozproszyć modlitewne skupienie, jest miejscem niesamowitym. Miejscem w którym można uklęknąć i spojrzeć w oczy Matki mówiąc Jej o swoich sprawach. A Ona patrzy i słucha i wysłuchuje. Pielgrzymka była okazją do oderwania się od codzienności, a pobyt w Częstochowie do odpoczęcia w pokoju serca.
    Co teraz? Na pewno spotkanie podsumowujące naszą pielgrzymkę. Na pewno wspominanie (jeżeli jesteście jego ciekawi – monitorujcie nasze źródła internetowe). A w dalszej przyszłości powtórka z rozrywki. Bo to prawda, że kto raz skosztował wyprawy autostopowej, ten będzie chciał ją powtórzyć. I będzie okazja: pojawił się pomysł autostopowej wyprawy do Wilna…
    
    

I czas na wspomnienia, na początek z trasy Oli i Łukasza, zapraszamy do lektury!

 

Podróż autostopem na Jasną Górę? Czemu by nie ! Na początku pomysł wydawał mi się nieco abstrakcyjny. Jednak sceptycyzm szybko przeszedł w zainteresowanie. Szybkie "zaklepanie" towarzysza do stopa, było również kwestią determinacji - tak to sie wszystko zaczęło. Wyjazd opatrznościowo- ewangelizacyjny " z Serca do Matki", 10 h jazdy, 5 stopów wszystkie wspominam bardzo pozytywnie. Szczecin, Gorzów, Sieradz, Złoczew, Wieluń, Częstochowa. Piątka zupełnie różnych, ciekawych i uprzejmych osób. Absolwent psychologii, młoda Pani inżynier, małżeństwo świętujące 20 lat wspólnego życia. Do Matki zajechaliśmy z woreczkiem intencji, a do Serca wróciliśmy przepełnieni radością i wiarą.

Dodatek: Galeria zdjęć

Komentarze:

Dodaj komentarz

Duszpasterstwo Akademickie

Ośrodek Duszpasterstwa Akademickiego „W Sercu”
ul. Bogurodzicy 3
70-400 Szczecin

tel. +48 914 310 882
oda@oda.szczecin.pl

Stowarzyszenie Razem

Stowarzyszenie
Przyjaciół Duszpasterstwa
Akademickiego „Razem”
ul. Bogurodzicy 3
70-400 Szczecin

stowarzyszenie@razem.szczecin.pl

Jak do nas trafić


Wyświetl większą mapę

Zobacz również